Okładka książki Dom obok

Dom obok

Autor: Sylwia Gillis
Wydawca: Novae Res
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-8219-552-1
EAN: 9788382195521
oprawa: Miękka
format: 195x122x30mm
język: polski
liczba stron: 408
rok wydania: 2021
(2) Sprawdź recenzje
44% rabatu
27,84 zł
Cena detaliczna: 
49,99 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,77
Prawda, która nie mieści się w głowie W 1985 roku mieszkańcami łódzkiego osiedla wstrząsają dwa brutalne zabójstwa małych dziewczynek. Sprawcą okazuje się młody nauczyciel, Andrzej Kołtun, który za swoje zbrodnie zostaje skazany na karę śmierci. Gdy 30 lat później nastoletnia Julia w ramach szkolnego projektu dziennikarskiego zaczyna interesować się tym tematem, nikt nie podejrzewa, że uda jej się dotrzeć do zupełnie nowych faktów dotyczących tragicznych wydarzeń z przeszłości. Czy ciekawość okaże się pierwszym krokiem do obudzenia demonów przeszłości? Co skrywa sąsiedni dom, należący niegdyś do rodziny Andrzeja Kołtuna? Niektórzy mieszkańcy zrobią wszystko, by ich tajemnice nigdy nie wyszły na jaw

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: FioletowaRóża
„Dom obok” to pierwsza książka napisana przez Sylwię Gillis. Powieść została wydana w 2021 roku, a zatem wciąż uchodzi za dość świeżą. Jeżeli jednak jest to debiut pisarki, to zastanawiam się, jak będą wyglądały jej kolejne historie. Powiem po prostu tak: byłam absolutnie oczarowana tą książką, czytałam ją z wypiekami na twarzy, a choćby chwilowe oderwanie się mogłam porównać do katuszy. Koniecznie chciałam wiedzieć, jak zakończy się ta historia, a zapewniam, że wcale nie jest ona taka oczywista. Sama posądziłam nie tę osobę, ale to dobrze, bo zaskoczenie w książkach typu kryminał/sensacja/thriller jest tym, czego czytelnicy pragną najbardziej. Wydawnictwo Novae Res może naprawdę poszczycić się przecudownym talentem debiutantki. Oby nie była to jednorazowa przygoda z pisaniem- już czekam na więcej!
O samej historii kryminalnej nie chcę pisać zbyt wiele- szczegóły i wszelkie smaczki chcę zostawić spragnionym dobrej lektury czytelnikom. Autorka przedstawiła fikcyjną historię, w której czas teraźniejszy miesza się z wydarzeniami z roku 1985. Ponad trzydzieści lat temu doszło bowiem do zabójstwa dwóch młodych dziewczynek- jedna z nich miała tylko osiem lat, natomiast druga czternaście. Najgorsze, że głównym podejrzanym stał się Andrzej Kołtun, młody nauczyciel języka polskiego, który uczył jedną z zamordowanych dziewczyn. Wówczas w Polsce obowiązywała jeszcze kara śmierci, dlatego też szybko wykonano wyrok. Wszyscy ucieszyli się, że morderca już nikogo nie zabije. Mija jednak ponad 30 lat, a młoda nastolatka, Julia Zawada, zamieszkuje wraz z rodzicami obok domu należącego niegdyś do Andrzeja Kołtuna. Czy można czuć się bezpiecznym, jeśli z okna widzi się pokój dawnego mordercy? Co więcej, fala dziwnych porwań i zabójstw powraca- kto teraz stoi za makabrycznymi czynami? Mówi się, że niedaleko pada jabłko od jabłoni i w przypadku Julii powiedzenie to pasuje do niej wręcz perfekcyjnie. Dziewczyna jest córką policjanta, sama chciałaby w przyszłości zostać policjantką. Intuicja podpowiada jej, by wrócić do sprawy powieszonego nauczyciela. Czego dowie się dziewczyna? Czy rzeczywiście znamy dobrze osoby, obok których mieszkamy? Warto się nad tym zastanowić.
Nie opowiem o śledztwie Julii, a także o jej sąsiadach i tajemniczych porwaniach. To cudowne uczucie, gdy czytelnik sam wszystkiego się dowiaduje i niczym po nitce do kłębka rozwiązuje wszelkie niejasności. Cała fabuła zafascynowała mnie jednak nie tylko ze względu na ciekawski charakter Julii. Autorka wplotła do swojego tekstu jeszcze kilka innych wątków, które także zasługują na uwagę. Pierwszy z nich dotyczy Celiny Rosy i jej bardzo smutnej choroby. Dziewczyna doznaje poważnego wypadku i od tego czasu choruje na ciężką, lekooporną odmianę padaczki. Mimo wszystko, chce żyć, cieszyć się, poznawać świat. Jej matka, dawna śpiewaczka operowa, bardzo o nią dba, niemniej jednak nadopiekuńczość jeszcze bardziej wyniszcza dziewczynę. Piszę o tym, bo chciałabym wystosować pewien APEL SPOŁECZNY: PROSZĘ WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW, aby nie litowali się nad epileptykami. Warto dać im okazję do przeżycia czegoś wspaniałego, póki jest nadzieja. Osoba dziwnie zachowująca się na ulicy to często nie ktoś pod wpływem narkotyków czy innych niepożądanych substancji- padaczka ma naprawdę wiele odmian, jest podstępna, uaktywnia się na pstryk palców. Piszę o tym tak emocjonalnie, ponieważ sama borykam się z tą chorobą i niesamowicie wczułam się w perypetie Celiny. Zdarzało mi się też płakać, bo momentami zapiski autorki były niemal kopią moich własnych odczuć.
Inny, bardzo ważny wątek, dotyczy nieszczęśliwej, wręcz chorobliwej miłości. Jedną z bohaterek jest Asia. Dziewczyna była wychowywana tylko przez matkę, ale postawa kobiety była, delikatnie mówiąc, kontrowersyjna. Matka Asi koniecznie chciała znaleźć sobie partnera, ale przyprowadzone przez nią typy na pewno niejednokrotnie wywołają w czytelnikach szok i niedowierzanie. Powstaje zatem pytanie: lepiej być samemu, czy wikłać się w mroczne relacje bez przyszłości? Podobno jeden rok miłości jest lepszy, niż całe samotne życie. To absolutna prawda, ale czy miłość może być synonimem cierpienia? Warto to rozważyć i zastanowić się nad swoimi wyborami.
Po lekturze zadaję sobie jeszcze więcej pytań, ale najbardziej nurtuje mnie jedno. Czy dziś kara śmierci powinna być przywrócona? Wiele osób uważa, że jest ona niehumanitarna, a nierzadko niesprawiedliwa. Czy w przypadku seryjnych morderców, którzy notorycznie poszukują nowych ofiar, kara śmierci jest nieetyczna? Zawsze był to temat sporny i myślę, że każdy czytelnik powinien kierować się indywidualnymi odczuciami.
Całą książka jest po prostu magiczna, perfekcyjna i dobrze opracowana. Autorka już od pierwszych stron może liczyć na przychylność odbiorcy- wprowadziła bowiem szczegółową listę bohaterów występujących w powieści. To wspaniała innowacja, gdyż czytelnik z całą pewnością nie odczuje chaosu, imiona nie będą mieszać mu się w głowie, a w razie wątpliwości wystarczy tylko spojrzeć na pierwszą stronę i przypomnieć sobie imię czy cechy konkretnej postaci. Ogromnym plusem książki jest też wspaniale dobrana mieszanka emocji: od radości po miłość, zazdrość, zemstę, ciekawość. Niestety, ale noszenie masek to nie tylko wymóg teatru antycznego. Człowiek, jeśli chce, potrafi doskonale się kamuflować i dopasowywać do sytuacji. W końcu ból jest tak bliski przyjemności…
Mam nadzieję, że Sylwia Gillis napisze jeszcze jakąś książkę. Taki talent nie może się zmarnować!
Mocno polecam!

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: aniabex

„Dom obok” to mroczna historia, taka z dreszczykiem. Trochę famy, szczypta dramy. Jest tajemniczo, niebanalnie i całkiem realnie.

W 1985 roku na północnych obrzeżach Łodzi, tuż przy granicy ze Zgierzem, mieszkańcami osiedla wstrząsnęła straszna tragedia. Ktoś zwany Wampirem z Sąsiedztwa brutalnie zamordował dwie dziewczynki w wieku 14 i 8 lat. W wyniku śledztwa ustalono, że sprawcą jest nauczyciel i szanowany sąsiad Andrzej Kołtun. Mordercę osądzono i skazano na karę śmierci poprzez powieszenie. Mimo, że Wampir nigdy nie przyznał się do winy, dowody w sprawie nie pozostawiały złudzeń.
Jego legenda z upływem lat umarła śmiercią naturalną.
30 lat później pewna Julia, niezwykle wścibska, ciekawska i uparta nastolatka, w ramach szkolnego projektu dziennikarskiego zaczyna interesować się zbrodnią sprzed lat. Emocje podkręca fakt, że morderca dziewczynek zamieszkiwał w domu położonym tuż obok jej domu.
Prywatne śledztwo, traktowane przez większość dorosłych jak głupia dziecięca zabawa, nieoczekiwanie zamienia się w niebezpieczną grę. Niektórzy mieszkańcy osiedla są gotowi na wszystko, aby tylko ich mroczne tajemnice nigdy nie ujrzały światła dziennego. Nigdy.
„Zło zatacza krąg”, demony przeszłości budzą się ze snu. A może one nigdy nie zasnęły..
„Dom obok” to opowieść o ludziach, którym los odebrał wszystko. O zemście, miłości i nienawiści. O poczuciu krzywdy i niesprawiedliwości.
W książce mamy kilka perspektyw, ale główną jest ogląd świata Julki. Choć sama zagadka kryminalna w pewnym momencie wydaje się łatwa do odgadnięcia, w końcu rozgryzła ją 14 latka, nie ma tu ociekających krwią scen i emocji osiągających najwyższe rejestry, „Dom obok” to pouczająca rozprawa o tym, że nie każdy nosi w sobie światło, a gdy już ogarnie kogoś mrok, to przepadł w otchłani zła..
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj