Dom stu szeptów
Autor:
Graham Masterton
Wydawca:
Albatros
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-8215-577-8
EAN:
9788382155778
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
195x125x27mm
język:
polski
liczba stron:
352
rok wydania:
2021
(1) Sprawdź recenzje
32% rabatu
27,28 zł
Cena detaliczna:
39,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,20 zł
Opis produktu
Najnowsza powieść grozy brytyjskiego mistrza horroru, Grahama Mastertona.
Autorska interpretacja opowieści o nawiedzonym domu.
Na smaganych wiatrem wrzosowiskach stare domostwo strzeże swych sekretów…
Allhallows Hall jest rozległą rezydencją w stylu Tudorów, położoną na ponurych i mglistych wrzosowiskach w Dartmoor. Niewielu miałoby odwagę, by tu osiąść. A jednak były naczelnik więzienia, Herbert Russell, zdecydował się na to bez wahania. Teraz, kiedy już nie żyje, posiadłość dziedziczą jego dzieci.
Choć ojciec od dawna był z nimi skłócony, wprowadzają się do pozostawionej im w spadku posiadłości. Tymczasem złowieszcza atmosfera wrzosowisk wdziera się do wszystkich pomieszczeń. Podłogi skrzypią, w tajemnych korytarzach odbija się echo, wiatr gwiżdże w kryjówkach przygotowanych niegdyś dla katolickich duchownych.
W dniu, w którym rodzina decyduje się opuścić Allhallows Hall i nigdy już tam nie wracać, we wnętrzu domu przepada bez wieści mały Timmy…
Czyżby w tych starych murach od wieków gnieździło się zło?
A może zło to jedynie wytwór ludzkiego umysłu?
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mysilicielka
Początek bardzo mi się podobał, do momentu ujawnienia, z czym bohaterowie mają do czynienia. Powieść trzymała w napięciu, można było obserwować skomplikowane relacje pomiędzy wszystkimi zebranymi w tym groźnym nawiedzonym domu. A potem bańka prysła, autor chyba chciał stworzyć coś niebanalnego, a nie kolejny horror o duchach z oklepanym schematem, wyszło mu niestety pomieszanie z poplątaniem.
Im dalej, tym gorzej. Bohaterowie idą jak po sznurku, do tego zaczynają się stapiać w jedno. Rozmowy, które początkowo kipiały od emocji, stają się sztuczne. Niektóre wątki dłużą się jak flaki z olejem, inne nie są wcale doprowadzone do końca. Gdyby się przez chwilę zastanowić nad tą fabułą, to zobaczymy same dziury. Z każdą stroną robi się coraz bardziej groteskowo, męcząco i aż śmiesznie. Odechciewa się czytać, nawet żeby tylko poznać zakończenie. Dużo jestem w stanie wybaczyć, ale nie zmęczenie i nudę. Polecam wyłącznie osobom, które są ciekawe, w jaki sposób, inny niż zazwyczaj, wykorzystać wątek nawiedzonego domu. Nie gwarantuję, że się spodoba, ale spróbować nie zaszkodzi. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|