Okładka książki Lot w stronę wolności

Lot w stronę wolności

Wydawca: Impuls
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-8095-909-5
EAN: 9788380959095
oprawa: Miękka
format: 142x203 cm
liczba stron: 196
rok wydania: 2020
(0) Sprawdź recenzje
40% rabatu
19,32 zł
Cena detaliczna: 
32,00 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 19,32

Opis produktu

Na moim biurku w redakcji nowojorskiego Nowego Dziennika gazety polskojęzycznej dla Polaków na wschodnim wybrzeżu USA zadzwonił telefon. Kiedy podniosłem słuchawkę, usłyszałem miły męski głos: Nazywam się Krzysztof Wasielewski. Chciałbym spotkać się z panem i porozmawiać. Zależy mi na tym, aby nagłośnić sprawę zbiórki pieniędzy dla Fundacji Wiedeńczyk'. Mam dużo do opowiedzenia, więc słuchanie mnie będzie wymagało cierpliwości. Czy znajdzie pan dla mnie czas?.
Zaintrygowała mnie ta nieoczekiwana propozycja. Zadzwoniłem raz, potem drugi... Rozmawialiśmy coraz częściej i coraz dłużej. Pan Krzysztof opowiedział mi kawałek swojej historii, tak niesamowitej, że w końcu postanowiłem z nim się spotkać.
Mieszka w ładnym domu w spokojnej okolicy, mniej więcej w połowie drogi między Nowym Jorkiem a Albany, stolicą stanu Nowy Jork. Przywitaliśmy się serdecznie, jakbyśmy się znali od lat. Średniego wzrostu, dojrzały, wysportowany mężczyzna wywiera pozytywne wrażenie swoją energią i pogodną twarzą. Powiedział mi, że w wieku 52 lat zaczął biegać w maratonach. Pierwszy raz pobiegł w maratonie w roku 2005 i dedykował go bardzo choremu wówczas papieżowi Janowi Pawłowi II. Teraz ma już ich na swoim koncie kilkadziesiąt, w tym pięć przebiegniętych w Bostonie i 11 w Nowym Jorku. No i pobiegł w maratonie w Krakowie, bo właśnie tam był kiedyś żołnierzem. Latał jako pilot samolotem An-2 w 13. Pułku Lotnictwa Transportowego.
W stanie wojennym tym samolotem uciekł z Krakowa do Wiednia. Ucieczkę przygotował wraz z dwoma kolegami. Zabrali ze sobą żony i czworo dzieci. Poleciał z nimi mechanik, który nieoczekiwanie znalazł się na pokładzie i którego ze względu na własne bezpieczeństwo nie mogli zostawić. Polskie władze uznały potem, że został porwany. Kiedy wylądowali w Wiedniu, zajęły się nimi służby austriackie. Następnego dnia przyleciał do Wiednia sam premier ówczesnego rządu PRL Mieczysław Rakowski, aby domagać się odesłania uciekinierów do Polski. Ale Austriacy ich nie wydali.
Krzysztof Wasielewski dosyć szybko, wraz z kilkuletnią córką Luizą, trafił do Stanów Zjednoczonych. Jego koledzy z rodzinami też ostatecznie wylądowali w USA, tyle że dwa lata później.
Samolot An-2, oznaczony numerem bocznym 7447, wrócił z Wiednia do Polski. Do 2012 roku był w służbie polskiego wojska. Potem trafił do Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie i zyskał nazwę Wiedeńczyk. Powstała nawet Fundacja Wiedeńczyk An-2, której najważniejszym zadaniem jest utrzymanie tego samolotu w stanie lotnym. Pan Krzysztof wspiera tę fundację finansowo.
W 2016 roku Krzysztof Wasielewski podjął decyzję, aby przebiec trasę, którą kiedyś, wiele lat temu, wraz z przyjaciółmi przeleciał samolotem z Krakowa do Wiednia. Tym biegiem, w symboliczny sposób, zamknął historię tamtej ucieczki.
I o tym też opowiada w tej książce...
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj