Okładka książki Pieśń Dawida

Pieśń Dawida

Autor: Amy Harmon
Wydawca: Helion
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-283-2233-2
EAN: 9788328322332
oprawa: Miękka
format: 14x21 cm
język: polski
liczba stron: 312
rok wydania: 2016
(1) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
40% rabatu
23,96 zł
Cena detaliczna: 
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 23,96

Opis produktu

Amy Harmon Autorka bestsellerów "New York Timesa" Czasem najważniejsze walki to te, których nie spodziewamy się wygrać. Dawid walczył od dzieciństwa. Jeździł po świecie, imprezował, wydawał pieniądze, ale to walka stała się sensem jego życia. Kształtowała go. Dawid, zwany Tagiem, stał się impulsywnym i prowokacyjnym młodzieńcem. Nie stronił od alkoholu. Kiedy zaginęła jego starsza siostra, w poczuciu winy targnął się na własne życie. Kilkakrotnie. Dopiero spotkanie z Mojżeszem umożliwiło mu uporządkowanie własnego wnętrza, choć okoliczności narodzin tej przedziwnej przyjaźni były niecodzienne. W życiu Taga pojawiła się także niewidoma Millie. Od razu wiedział, że to ktoś zupełnie wyjątkowy, o kogo warto walczyć. Millie stała się dziewczyną życia Dawida i kochała go całym sercem. Dzięki niej czuł się bezpieczny i akceptowany. I nagle zniknął bez śladu. Sprzedał mieszkanie, zabrał samochód i wyjechał bez słowa pożegnania, nie zostawiając choćby wskazówki, dokąd i dlaczego odchodzi. Książka, którą trzymasz w dłoni, nawiązuje do bestsellerowej powieści Amy Harmon Prawo Mojżesza. To napisana w niezwykle sugestywny sposób historia o miłości i przyjaźni, o upadkach i podnoszeniu się z kolan, o porażce i zwycięstwach. To emocjonalna opowieść o poszukiwaniach, tęsknocie i rozpaczliwych próbach znalezienia odpowiedzi na najtrudniejsze pytania — o sens życia, miłości i przyjaźni. Dla Millie Dawid był jak piosenka...

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Półka na książki
Mam olbrzymie wymagania w stosunku do autorów, którzy już raz mnie oczarowali. Paradoksalnie - tym większe, im mniej znam danego pisarza. Bo może jego poprzednia książka to efekt zwykłego "szczęścia początkującego"? Może starczy mu pomysłów i kreatywności na jedną tylko powieść, a każda kolejna będzie już tylko marną próbą jej dorównania...? Gdy w moje ręce wpadła "Pieśń Dawida", kontynuacja fenomenalnego "Prawa Mojżesza" Amy Harmon, oprócz radości czułam więc też strach. Strach przed srogim rozczarowaniem; obawę, że cudowna i zapadająca w pamięć historia zostanie zmasakrowana, a lubieni przeze mnie bohaterowie okażą się równie głębocy co panna Łęcka. Czułam paskudny i okrutny strach, który - na całe szczęście! - okazał się zupełnie bezpodstawny.
Harmon wciąż wzrusza, wciąż sieje spustoszenie i kolejny już raz ofiarowuje nam nieidealnie idealną powieść, o której trudno będzie zapomnieć.



Każdy ma jakieś blizny i każdy ma swoje demony. David, zwany Tagiem, zwykł radzić sobie z nimi w jedyny znany sobie i skuteczny sposób - blizny na duszy zamieniał na zaciśnięte pięści i krwawiący nos, a demony przeszłości odstraszał przygodnymi, krótkimi znajomościami. Kiedy pojawił się Mojżesz, równie poobijany, zagubiony i inny niż wszyscy, Tag postanowił, że pozwoli sobie pomóc. Że utrzyma się na powierzchni i będzie żył.
I żył. Spełniał swoje marzenia, walczył do utraty sił i powoli przestawał obwiniać się za śmierć siostry. Spotkał Millie, którą gotów był kochać. Był młody, zdolny i stał u progu wielkiej kariery. Nic nie mogło pójść źle.
A jednak.
Tag odchodzi. Zostawia Amelie, Mojżesza i swoje dotychczasowe życie, a zamiast słów pożegnania ofiarowuje dziewczynie kasety pełne osobistych wyznań i tysiące pytań, w których refrenem jest jedno słowo.
"Dlaczego?"



Amy Harmon jest diabelnie zdolna. Nie operuje słowem jak Szekspir, nie rozpacza jak Kochanowski i nie dywaguje nad ludzką naturą niczym Dostojewski, a mimo to w parę chwil jest w stanie zawładnąć duszą czytelnika. Tworzy rewelacyjnych, świetnie zarysowanych bohaterów, a każdy z nich jest niepowtarzalny i wyjątkowy. "Pieśń Dawida" bazuje na większości postaci, które możecie znać z "Prawa Mojżesza", ale absolutnie nie jest jej kalką. Jest równie bolesna, równie trudna i w podobnym stopniu wzruszająca, choć w zupełnie inny sposób poruszy struny Waszej duszy. Wzbudzi odmienny rodzaj bólu i sprawi, że oczy wypełnią się łzami, a serce współczuciem. Harmon daje nam tym razem niewielki wgląd w codzienność niewidomej dziewczyny i rzeczywistość autystycznego nastolatka. Poprzez taśmy nagrane przez Taga przedstawia przepiękną historię miłosną, pełną niepokoju i nadziei. Daje nam Mojżesza, bohatera, którego osobiście uwielbiam i - chwała jej za to! - redukuje niemal do minimum udział w powieści Georgii, która w poprzedniej książce niemożliwie mnie irytowała. Niejednokrotnie przytacza sceny znane z "The law of Moses", oczywiście te najbardziej rozdzierające serce, ale nie robi tego nachalnie i na siłę. Rozśmiesza, by za chwilę zmusić do dzikiego pędu w poszukiwaniu chusteczki. Nie próbuje częstować nas życiowymi mądrościami i przemyśleniami na miarę pana Coelho, nie filozofuje i nie poucza, ale swoimi prostymi, zwięzłymi słowami idealnie i celnie trafia we wszystkie czułe punkty człowieczej duszy. Sprawia, że przygniata nas współczucie i że chcemy - nie, że musimy - poznać prawdę. Krok po kroku ujawnia tajemnice Taga i odkrywa przed nami jego bolączki i pragnienia. Idealnie dozuje napięcie, a zakończeniem idealnie podsumowuje i "Prawo Mojżesza", i "Pieśń Dawida". Daje nam finał, który zaspokaja ciekawość, a przy pomocy kilku ostatnich zdań przywiązuje do siebie nasze serca, gwarantując sobie dozgonną czytelniczą wierność. Moją w każdym razie zdobyła ;)



Amy Harmon jest potworem.
Nie ma ani krztyny litości dla swoich czytelników. Zmusza ich do płaczu, tęsknoty i całej gamy emocji, których sami nie rozumieją. Kradnie czas i myśli. Gwarantuje bezsenne noce i pełne melancholii dni, w trakcie których nie potrafią rozstać się z bohaterami jej powieści. Z każdą opowiedzianą przez siebie historią zabiera im kawałeczek serca i naraża na nerwicę, kiedy to muszą czekać na wydanie kolejnej jej książki.
O tak, Amy Harmon zdecydowanie jest potworem. Cudownym potworem z niewyobrażalnym talentem, który - mam nadzieję - dostrzeżecie i Wy ;)
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj