Rana
Autor:
Chmielarz Wojciech
Wydawca:
Marginesy
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-67510-09-7
EAN:
9788367510097
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
format:
210x135mm
język:
polski
liczba stron:
380
rok wydania:
2022
(1) Sprawdź recenzje
42% rabatu
25,87 zł
Cena detaliczna:
44,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,44 zł
Opis produktuPodobno czas leczy rany. Jednak niektóre nigdy się nie zabliźniają. Najpierw pod kołami pociągu ginie Marysia, uczennica ekskluzywnej prywatnej szkoły na warszawskim Mokotowie. Jej nauczycielka, Elżbieta, rozpoczyna prywatne śledztwo, ale wkrótce sama ginie, a ciało znika. Jedynymi osobami, które cokolwiek widziały, są Gniewomir, nieprzystosowany społecznie chłopak zafascynowany seryjnymi zabójcami, i Klementyna, nauczycielka na życiowym zakręcie, której wydaje się, że praca w poważanej szkole to uśmiech od losu. Nic bardziej mylnego. Żadne z nich nie chce angażować się w tę sprawę - każde z nich ma swoje powody - ale żadne nie ma wyjścia. Gdyby wiedzieli, dokąd zaprowadzi ich to śledztwo, nigdy by się na to nie odważyli. Szkoła okazuje się pełna tajemnic. Podobnie jak pracujący w niej nauczyciele Rana to bezlitosne studium zła uśpionego w zaciszu domowego ogniska. Niepokojące i mroczne, odsłania najgłębiej skrywane tajemnice, o których nikt nie chce mówić. Nowa powieść jednego z najwyżej ocenianych i najchętniej czytanych współczesnych pisarzy odziera z wszelkich złudzeń. Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: FioletowaRóża
Wojciech Chmielarz jest jeszcze bardzo młodym pisarzem i dziennikarzem, niemniej jednak zdążył stworzyć już mnóstwo interesujących opowieści z gatunku kryminał czy thriller. Powiedziałabym nawet, że oba gatunki często można połączyć ze sobą w jednym tekście, co jest jeszcze bardziej wciągające.
Ogromne zainteresowanie książkami Wojciecha Chmielarza współgra z uczciwe zdobytymi nagrodami literackimi- mam na myśli choćby Wielki Kaliber czy Złoty Pocisk, a to nie wszystkie przykłady. Piękne w tym wszystkim jest to, że najczęściej to my, fani autora, odpowiadamy za przyznanie mu konkretnej nagrody. Oby najwyższe noty były motorem napędowym dla pisarza, by tworzył więcej, więcej i więcej. Sama po raz trzeci czytam książkę autorstwa Wojciecha Chmielarza i z całą pewnością to nie jest ostatnie podejście. „Rana” to, według mnie, strzał w dziesiątkę- podczas czytania odczuwałam strach, niepokój, rozmyślałam o zawiłej i zniszczonej życiem psychice ludzkiej, co z całą pewnością było celowym działaniem pisarza. Oczywistym jest, że natura człowieka potrafi nas zaskoczyć, tylko czy zawsze na plus? No właśnie… Akcja powieści toczy się głównie w prywatnej szkole podstawowej. Czesne jest tutaj dość wysokie, a zatem do takiej placówki powinny uczęszczać bogate i mądre dzieci. Budynek jest własnością Zofii, pani dyrektor, a także jej męża, Michała. Pata ma także nastoletnią córkę Karolinę, która jest uczennicą tejże szkoły. W pierwszej chwili sądziłam, że dziewczyna będzie żyć beztrosko, w końcu co Karolinie mogą zrobić nauczyciele, skoro jest ona córką wymagającej pani dyrektor? Warto zagłębić się w poplątane życie nastolatki i dowiedzieć się, co uczennica przeżywa w domu rodzinnym. Czy jest tam spokój? Czy Zofia i Michał to idealne małżeństwo kochające swoje dziecko? Dość szybko każdy czytelnik znajdzie odpowiedzi na powyższe pytania. W szkole Zofii notorycznie zwalniają się nauczyciele, a ciągłe luki w kadrze nauczycielskiej na pewno nie są dobrą reklamą dla rodziców chcących posłać tu swoje dzieci. Nową nauczycielką matematyki zostaje niejaka Klementyna Jastrzębska. Kobieta mała bardzo długą przerwę w nauczaniu, a była ona spowodowana opieką nad chorymi rodzicami. Teraz sama musi podszkolić się w zawodzie, ale usilna potrzeba zarobku powoduje, że Klementyna szybko oswaja się z nową podstawą programową. Mówi się przecież, że nauczanie jest podobne do jazdy na rowerze- tego się nie zapomina. Postawa matematyczki, a przede wszystkim jej zachowania PO pracy udowadniają, że tytułowe rany z przeszłości nigdy nie znikają. Dlaczego Klementyna wszystkiego się boi? Czuje się zastraszona, mimo, że mieszka sama? Czego doświadczyła bohaterka, która obecnie nie za bardzo umie otwierać się do ludzi? Kiedy Ela, polonistka, proponuje jej spotkania i po prostu chce nawiązać z Klementyną bliższą relację, jest to dla nauczycielki matematyki niecodzienna sprawa. Klementyna i przyjaciele? To niemal absurd… Szkoła, w której uczy Klementyna, staje się coraz bardziej demoniczna. Można tak powiedzieć, gdyż w krótkich odstępach czasowych giną dwie osoby. Pierwszą z nich jest Marysia, biedna córka zapracowanej kucharki. Dziewczyna ma talent, dobrze się uczy, ale pod względem materialnym nie za bardzo paduje do otoczenia. Dlaczego ginie pod kołami pociągu? Dlaczego okazuje się, że tak młoda dziewczyna była w ciąży? Skąd miała kilka nowych, ale drogich rzeczy, których to sama nigdy by sobie nie mogła kupić? Drugą zamordowaną postacią jest… Ela. Polonistka zostaje znaleziona w swojej sali wraz z narzędziem zbrodni. Czy oba mordy mają coś ze sobą wspólnego? Jaka naprawdę była Elżbieta- lubiana przez uczniów i kadrę nauczycielską? Jak wyglądało jej małżeństwo z Bartkiem? Nie warto zdradzać więcej szczegółów, gdyż dochodzenie do prawdy, niczym po nitce do kłębka, jest fascynujące, nieprawdaż? Długo nie zapomnę też innego ucznia Klementyny, a mianowicie Gniewomira. Chłopak o iście egzotycznym imieniu nie zachowuje się jak normalny czternastolatek. Interesuje się on seryjnymi zbrodniarzami, a jego zeszyty wypełnione są notatkami o tych właśnie osobach. Opowiadanie o zabijaniu jest dla niego czymś normalnym, porównywalnym do rozmowy o pogodzie. Czy chłopak związany jest z powyższymi morderstwami? Dlaczego jest taki dziwny i jak wygląda jego życie w domu rodzinnym, obok równie dziwnych, rozwiedzionych rodziców? Dlaczego też jego starszy brat, dawno pełnoletni Sławek, musi poświęcać mu najwięcej czasu? Z całą pewnością wątek Gniewomira będzie dla czytelników niezapomnianym przeżyciem. „Rana” to książka mająca nieco ponad 400 stron, a czyta się ją błyskawicznie. Wszystkie wątki są wciągające, a podział na rozdziały i podrozdziały sprawia, że wszystkie niewiadome zaczynają do siebie pasować niczym puzzle. Nic tu nie jest przypadkowe, niczego nie można pominąć. Jedyne, co bym tu zmieniła, to tytuł. Nadałabym mu po prostu formę liczby mnogiej, bo rany, zarówno psychiczne, jak i fizyczne, bolą tu nie tylko jednego bohatera. Książkę jak najbardziej polecam i nie dziwię się, że treści Wojciecha Chmielarza często rekomenduje jedna z moich ulubionych pisarek, mam na myśli Magdalenę Majcher. Autorka wyśmienitych obyczajówek, a w ostatnim czasie tekstów z rodzaju true crime, bardzo chwali teksty tworzone przez autora „Rany”. Oboje zresztą wspierają się w swoich poczynaniach, a możemy o tym dowiedzieć się poprzez ich konta typu Faceebok czy Instagram. Czytanie tej książki nie będzie straconym czasem. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|