Okładka książki Stranger Things. Ciemność nad miastem

Stranger Things. Ciemność nad miastem

Wydawca: Poradnia K
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-66005-55-6
EAN: 9788366005556
oprawa: miękka ze skrzydełkami
format: 205x135x40mm
język: polski
liczba stron: 460
rok wydania: 2019
(9) Sprawdź recenzje
45% rabatu
27,49 zł
Cena detaliczna: 
49,98 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,49

Opis produktu

DRUGA POWIEŚĆ ZE ŚWIATA STRANGER THINGS OPOWIE O PRZESZŁOŚCI HOPPERA Netflix ogłosił, że druga oficjalna powieść Stranger Things ukaże się miesiąc przed premierą trzeciego sezonu serialu. Poradnia K zaprezentuje „Ciemność nad miastem” 3 lipca 2019, czyli dokładnie w przeddzień premiery trzeciego sezonu kultowej już serii. Co było przed… Latem 1977 roku wydarzyło się coś niezwykłego... „Pisanie tej książki przysporzyło mi wiele radości. Jestem wielkim fanem serialu, a Jim Hopper to mój ulubiony bohater. Zagłębienie się w jego przeszłość w Nowym Jorku było świetnym doświadczeniem i mam nadzieję, że czytelnicy będą mieli równie wiele frajdy z poznawania jego przygód, co ja, kiedy je pisałem” - napisał na swoim blogu autor, Adam Christopher. Boże Narodzenie, Hawkins, 1984. Szeryf Hopper chce spędzić w spokoju pierwsze święta z Jedenastką, lecz jego adoptowana córka ma inne plany. Mimo protestów Hoppera, wyciąga z piwnicy pudło opisane „Nowy Jork” i zaczyna „przesłuchanie”. Jak to się stało, że Hopper wiele lat temu wyjechał z Hawkins? Co oznacza „Wietnam”? Dlaczego nigdy nie wspomina o Nowym Jorku? I choć Hopper wolałby zmierzyć się ze stadem wściekłych demogorgonów niż mówić o swojej przeszłości, wie, że nie może dłużej zaprzeczać prawdzie. Tak zaczyna się opowieść o incydencie w Nowym Jorku ? ostatnim wielkim śledztwie, nim wszystko się zmieniło… Lato, Nowy Jork, 1977. Po powrocie z wojny w Wietnamie Hopper zaczyna od nowa. Mała córeczka, kochająca żona i praca detektywa w nowojorskiej policji ? życie w cywilu wydaje się takie łatwe… Ale gdy nagle zjawiają się tajemniczy agenci federalni i konfiskują akta dotyczące serii brutalnych, nierozwiązanych zabójstw, Hopper bierze sprawy w swoje ręce, kładąc na szalę wszystko, byle tylko odkryć prawdę. Jako tajniak infiltruje świat nowojorskich gangów ulicznych. Gdy jest bliski rozwiązania sprawy, w całym mieście gasną światła, pogrążając Hoppera w ciemności głębszej niż kiedykolwiek wcześniej.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: All my tiny world
„Ciemność nad miastem” to drugi tom książek z serii sygnowanej znanym serialem „Stranger Things” platformy Netflix. Od razu zaznaczę, że dzieła te można czytać oddzielnie, co więcej ja czytałam je bez znajomości serialu. W tej części podobnie jak w pierwszej, brak jest jeszcze sci-fi – chociaż ja szczerze już się go spodziewałam. Można więc powiedzieć, że dalej jest to takie wprowadzenie do serialowego uniwersum, w którym dostajemy opis przeszłości Hoppera, a dokładniej największej sprawy w jego policyjnej karierze. Mamy też oczywiście kilka scenek z Nastką, które niestety tylko spowalniają akcję, gubią jej tempo oraz sprawiają, że domyślamy się zakończenia, a już na pewno nie musimy martwić o życie głównych bohaterów. Swoją drogą ich kreacja niestety nie jest najlepsza. Dostajemy raczej zarys ich postaci niż całe osobowości. Całość jest raczej monotonna i powolna, mimo że dzieje się tu raczej sporo – mamy morderstwa, policyjne śledztwo, nowe tropy, gangi, zagadki... ale zabrakło w tym wszystkim dynamizmu, dreszczyku i niepewności. Wszystko przedstawione zostało bardzo ostrożnie – dokładnie jak historia, którą ojciec opowiada swojej nastoletniej córce – i właśnie przez to, w mojej opinii książka sporo traci. Po prostu jest to kolejny kryminał i to niezbyt udany. Nie ma żadnego bum ani wow, a główna „tajemnica” budzi po prostu mój sprzeciw. Spodziewałam się naprawdę czegoś "groźnego" i niesamowitego.

Podsumowując książka jest bardzo przeciętna, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Nie odpowiada na wszystkie powstałe podczas czytania pytania. Nie jestem pewna czy nawet dla fanów będzie jakimś wielkim odkryciem. Mam wręcz wrażenie, że nic szczególnego z niej nie wyciągną.

Książkę odebrałam za punkty na portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Do.bookowej.deski
Hopper i Nastka uczą się powoli żyć ze sobą, spędzają razem pierwsze święta Bożego Narodzenia. On uczy się wychowywać córkę, Ona zaś – jak to jest mieć prawdziwego ojca. Dziewczynka znajduje w domu policjanta pudło ze starymi aktami z lat 70.. Postanawia wymóc na Hopperze, aby opowiedział jej historię, której dotyczą znalezione dokumenty. Hopper, choć początkowo niezbyt chętny by wracać do starych dziejów, coraz bardziej angażuje się w opowieść. Nastka okazuje się bardzo bystrą i ciekawską słuchaczką. Tak też, zajadając gofry i pijąc ogromne ilości kawy, razem z Nastką poznajemy mroczną przeszłość policjanta.

Opowieść jest świetnym uzupełnieniem serialu, podobnie zresztą jak poprzednia książka wydana przez Poradnię K., czyli „Stranger Things. Mroczne umysły”. Poznajemy w niej przeszłość jednego z głównych bohaterów serialu, co bardzo pomaga spojrzeć w świeży sposób na jego zachowanie i podejmowane przez niego decyzje. Dowiadujemy się o wojskowej przeszłości Hoppera w Wietnamie, o jego służbie w policji w Nowym Jorku, gdzie żył z żoną i córką i pracował jako detektyw w wydziale zabójstw. Hopper opowiada Nastce o jego specjalnej misji, która okazała się być naprawdę niebezpieczna. W śledztwie pomagała mu jego partnerka, detektyw Delgrado. Oboje nie mieli na komistariacie w Nowym Jorku łatwego życia – ona, jako kobieta-detektyw, w latach 70. traktowana była z góry, jemu, jako przyjezdnemu z prowincji również nie było łatwo się zaaklimatyzować. Oboje jednak, bardzo ambitnie i wykazując się dużym sprytem i samozaparciem, wspólnie rozwiązują sprawę karcianego zabójcy.

Jak skończy się dla nich obojga ta historia? Czy wyjdą z tego bez szwanku? Czy będą w stanie dojść do sedna sprawy i ustalić, kto jest mordercą?

Dla fanów serialu Stranger Things pozycja jest wręcz obowiązkowa. Po trzecim sezonie serialu i wydarzeniach z jego końcówki, książka jest jak miód na serce. Jest doskonałym uzupełnieniem informacji o bohaterach, których znamy z serialu a także o tych, którzy na ekranie zostają jedynie wspomniani. Pomaga to w utworzeniu sobie w głowie pełnego obrazu danego bohatera i lepszego zrozumienia jego zachowania.

Książkę czytałam tak, jak oglądałam serial - z zapartym tchem, jednocześnie czekając na zakończenie i mając nadzieję, że lektura nigdy się nie skończy. Autor pisze przystępnym językiem, strony właściwie same się przewracają i nie można oderwać się od lektury. Z niecierpliwością czekam na więcej książek o kolejnych bohaterach serialu wydanych przez Poradnię K. ponieważ uważam je za fenomenalne i mam nadzieję, że na tych dwóch się nie skończy.

Książkę zamówiłam za punkty na portalu https://czytampierwszy.pl/
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Paulina Wu
Na pierwszych stronach książki przenosimy się do chatki Hoppera w Hawkins, jest Boże Narodzenie, pierwsze współne święta Nastki i Hoppa jako rodziny. Jedenastka znajduje tajemnicze pudło z napisem Nowy Jork, a w środku rzeczy dotyczące śledztwa sprzed lat - oczywiście natychmiast chce się dowiedzieć czego dotyczyło. Hopper, z początku niezbyt chętnie, ale w końcu daje namówić się na opowieść. W swoich wspomnieniach przenosi się do roku 1977, gdzie jako detektyw z wydziału zabójstw, wraz ze swoją wspólniczką Delgado, próbuje rozwikłać sprawę tajemniczych, rytualnych morderstw. Pewnego dnia na komisariacie zjawiają się smutni panowie w garniturach i oznajmiają, że przejmują to śledztwo. Hopper nie chce tak łatwo odpuścić i na właśną rękę, w porozumieniu ze swoją partnerką postanawiają rozwikłać tą sprawę. Wydarzenia nabierają zawrotnego tempa, aż w końcu w NYC zapada ciemność i wszechogarniający, niszczycielski chaos.

Ciemność nad miastem zdecydowanie różni się klimatem od serialu czy poprzedniej książki Mroczne Umysły. Jak dla mnie to świetny kryminał, oddający klimat tamtych lat. Odkrywamy przedmieścia Nowego Jorku, niebezpieczny Bronks oraz panujące tam gangi. Poznajemy bliżej ówczesne życie Hoppa, jego pracę w wydziale zabójstw na Brooklynie. W książce ciekawie przybliżone są echa wojny w Wietnamie, przede wszystkim tego, co dzieje się z weteranami po skończonej służbie, jak wpłynęła na nich i ile ówcześnie powstawało grup wsparcia dla tych ludzi. W małej chatce Hoppera Nastka po raz pierwszy czuje się jak u siebie w domu. Ta opowieść jest dla niej ważna, bo zbliża się do swojego adopcyjnego ojca - to wzmacnia więź między nimi. Historia detektywa wciąga nie tylko ją, ale i czytelnika. Książka jest świetnie napisana, mimo swej sporej objętości pochłonęłam ją bardzo szybko. Naprawdę warto przeczytać - dla fanów serialu bedzie idealnym uzupełnieniem. Tym, którzy serialu jeszcze nie oglądali również polecam, gdyż jest to całkiem odrębna historia, opowiedziana od początku do końca, naprawdę wciąga.

Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy,
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: kryminalnatalerzu
Historia książki „Ciemność nad miastem” opisuje przeszłość Hoppera - wydarzenia z 1977 roku w Nowym Jorku. Opowieść snuje się w dwóch planach czasowych – wspomniany 1977 rok i w czasach aktualnie serialowych 1984 rok w Boże Narodzenie. Hopper opowiada Nastce o wydarzeniach z Nowego Jorku, kiedy to działając pod przykrywką rozpracowywał gang działający pod przewodnictwem Saint Johna.

Tak jak pierwsza część, tak i ta jest dobrze zakorzeniona w kulturze końcowych lat 70tych. Dużo się mówi o wojnie w Wietnamie i konsekwencjach jakie ponoszą weterani, głównie tych psychicznych. Jest też trochę o roli kobiet w policji, ich dyskryminacji i ciężkiej codzienności. To tyle z plusów.

Powiedzcie mi czy się mylę, ale wydawało mi się, że tego typu książki mają rozszerzać rzeczywistość serialową? Tłumaczyć dawne wydarzenia, poszerzać wiedzę o bohaterach i ich losach, tak? Więc logicznie spodziewałam się historii przynajmniej po części opowiadającej o śmierci żony i córki Hoppera. Jednak tutaj dostałam oderwaną opowieść, która nic nie wnosi do serialowej rzeczywistości, tym bardziej, że książkowy Hopper jest kompletnie niezgodny z bohaterem serialowym. Sama historia jest kiepska i ciekawy pomysł, kryminalny zresztą, został skopany doszczętnie. Poza tym jestem naprawdę oburzona pomysłem, by opowiadać w Boże Narodzenie dziecku (bo ile Nastka wtedy miała lat? 12? 13?) historię pełną trupów, morderstw, wojny, gangów i ogólnego zła i nienawiści. Serialowy Hopper nigdy by czegoś takiego nie zrobił.
Podsumowując książka rozczarowała mnie kompletnie. Czas stracony, niepotrzebnie zszargane nerwy. Jedynie za dobre tło lat 70tych oceniam na 3/10.

Recenzja powstała na potrzeby portalu czytampierwszy
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Wiiki_books
"Stranger Things. Ciemność nad miastem" to kolejny tom, opowiadający wydarzenia w miasteczku przed powstaniem znanego i lubianego serialu na Nerflixie.

W tym tomie poznajemy bliżej historię szeryfa: Jima Hoopera, który dostaje zgłoszenie o dziwnych morderstwach. Wraz ze swoją ówczesną partnerką, próbują rozwiązać zagadkę tych zabójstw.

Hoopera polubiłam od pierwszych stron, co wynika zapewne z tego, iż widziany był już wcześniej w pokochanym przeze mnie serialu.
DLa takiego fana jak ja, ciekawym doświadczeniem było przeczytać historię z przeszłości jednego z ulubionych bohaterów.
Oprócz szeryfa, występowałą także w tej książce detektyw Delgado, którą bardzo polubiłam.
Autor w dobry sposób sportretował postacie, dzięki czemu nie da się ich nie polubić.
Bardzo wymagające i trudne jest stworzenie książki, tyczącej się tak świetnie stworzonego serial, lecz Adamowi Christopherowi się to udało.
W należyty sposób opisał historię, dzięki czemu lekko się ją czytało. Natomiast akcja dziejąca się w książce, sprawiała, że nie sposób się było od niej oderwać.

Powieść mogę w szczególności polecić fanom Stranger Thingsów, ponieważ dowiadujemy się wielu ciekawych faktów o bohaterze, jednakże książka będzie także odpowiednia dla osób nie zapoznanych jeszcze z serialem i dopiero wkraczających w świat dzieciaków z Hawkings.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy."Stranger Things. Ciemność nad miastem" to kolejny tom, opowiadający wydarzenia w miasteczku przed powstaniem znanego i lubianego serialu na Nerflixie.

W tym tomie poznajemy bliżej historię szeryfa: Jima Hoopera, który dostaje zgłoszenie o dziwnych morderstwach. Wraz ze swoją ówczesną partnerką, próbują rozwiązać zagadkę tych zabójstw.

Hoopera polubiłam od pierwszych stron, co wynika zapewne z tego, iż widziany był już wcześniej w pokochanym przeze mnie serialu.
DLa takiego fana jak ja, ciekawym doświadczeniem było przeczytać historię z przeszłości jednego z ulubionych bohaterów.
Oprócz szeryfa, występowałą także w tej książce detektyw Delgado, którą bardzo polubiłam.
Autor w dobry sposób sportretował postacie, dzięki czemu nie da się ich nie polubić.
Bardzo wymagające i trudne jest stworzenie książki, tyczącej się tak świetnie stworzonego serial, lecz Adamowi Christopherowi się to udało.
W należyty sposób opisał historię, dzięki czemu lekko się ją czytało. Natomiast akcja dziejąca się w książce, sprawiała, że nie sposób się było od niej oderwać.

Powieść mogę w szczególności polecić fanom Stranger Thingsów, ponieważ dowiadujemy się wielu ciekawych faktów o bohaterze, jednakże książka będzie także odpowiednia dla osób nie zapoznanych jeszcze z serialem i dopiero wkraczających w świat dzieciaków z Hawkings.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: WystukaneRecenzje
"Szatan przybywa, a Nowy Jork stanie się jego tronem."

Szatana w tej książce nie uświadczyłam. Ani niczego dziwnego, spodziewając się po serialu jakiegoś sci-fi. Nic takiego nie było. Niby ta pozycja jest opisana jako historia sprzed Stranger Things, miała być oddzielnym wątkiem. Wszystko fajnie, tylko bardzo dużo rzeczy nie jest wyjaśniane. Taka tam historia detektywa Hoppera...

Podobało mi się to, że całość jest poprowadzona jako opowieść. Hopper opowiada Nastce o jego przeszłości. Opisuje jak próbował rozbić gang, który twierdził, że przybywa Szatan. No więc, spodziewałam się potężnego bum i faktycznie jakichś dziwnych akcji. A tu tylko zgasły światła. Jasne, może się okazać, że przy takim obrocie spraw miasto zgłupieje, ludzie zaczną panikować, ale to nie jest zagłada. To równie dobrze mogli być zwyczajnie terroryści. Poza tym, chciałam się bardzo dowiedzieć co się stało z rodziną Hoppera, skąd się wzięła Nastka, a tego pewnie dopiero bym się dowiedziała z serialu, nad którym zaczęłam się mocno zastanawiać, bo jeśli jest tak nudno jak tu, to nie wiem skąd się biorą jego świetne oceny i taka ilość fanów.

Serialu nie oglądałam i jeszcze nie wiem, czy będę oglądać, choć do tej pory miałam chrapkę i miał być kolejnym po oglądanym teraz Designated Survivor (polecam!). No zobaczymy :)

Wiele osób, które oglądało serial, pozytywnie ocenia tą książkę i ją poleca. Myślę, że właśnie dla fanów jak najbardziej, dla osób, które nie znają, nie oglądały, nie wiedzą o co chodzi, będzie ta pozycja zwyczajnie irytująca bo nie zamyka się w całość. A pomysł był świetny.

Sami bohaterowie są wykreowani na prawdę ciekawie i chętnie poznałabym bliżej np. partnerkę Hoppera. Zwłaszcza, że mogłaby powstać bardzo fajna książka o tym, jak to kobieta stała się detektywem w wydziale zabójstw. Całość opowiedziana z jej strony? Tak, jestem na tak i na pewno bym przeczytała. Ale pod warunkiem, że byłoby to napisane z sensem i potraktowane jako jedna, oddzielna całość, a nie część czegoś innego.

Ze względów wymienionych powyżej, myślę, że ta książka to nic ciekawego. Ktoś zbija pieniądze na serialu. Nic poza tym.

W mojej ocenie 4/10. I tylko tak na prawdę daję plusa za styl Autora, bo czytało się szybko i przyjemnie, więc myślę, że inne jego powieści mogą być warte uwagi.

O książce dowiedziałam się z portalu czytampierwszy.pl :)
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: arcytwory
Kiedy gasną wszystkie światła...

„Stranger Things. Ciemność nad miastem” to druga książka z uniwersum „Stranger Things”. Tym razem mamy szansę poznać przeszłość jednego z głównych bohaterów serialu, czyli Hoppera. Co robił w 1977 roku? Co spotkało go w Nowym Jorku? Czemu boi się o tym mówić?
Szczerze powiedziawszy to bałam się zacząć tej książki. Nie wspominam zbyt przyjemnie poprzedniego tomu z uniwersum. Jednak kiedy okazało się, że ta część opowiada kompletnie inną historię i to o Hopperze to stwierdziłam, że zaryzykuję. Czy warto?
Miłym zaskoczeniem dla mnie był już sam początek. Okazało się tam, że historia przedstawiona w książce jest na swój sposób wydarzeniami relacjonowanymi Nastce przez Hoppera. Dzięki temu pojawiają się w książce przerywniki z „teraźniejszości” bohaterów, czyli z 1984 roku (jeszcze dokładniej mówiąc – między drugim a trzecim sezonem). Podobały mi się, miały specyficzny klimat znany z serialu.
Innym miłym zaskoczeniem było to, że książka już od wcześniej wspomnianego początku mnie wciągnęła. Naprawdę, za jednym zamachem przeczytałam ponad 100 stron (jak na mnie to wyczyn). Czego to zasługa? Przede wszystkim tego, że nie ma przydługiego wstępu. Postacie są już znane z serialu i autor nie marnuje papieru na ponowne ich przedstawianie. Więc zostajemy od razu rzuceni na głęboką wodę, a to lubię! Zasługą tego, że „Ciemność nad miastem” jest wciągająca jest też to, ze autor postawił na lekki styl. Postawił też na krótkie (przynajmniej w większości) rozdziały, dzięki czemu kolejne strony znikają niezauważalnie.
Zauważalne za to są minusy książki. Pierwszym z negatywów są braki w fabule. O ile początek zapowiada się jak kawałek dobrego kryminału, tak dalej mój entuzjazm gasł. Widać, że fabuła nie została przemyślana, nie zapięto jej na ostatni guzik. Główny bad guy zostaje szybko ujawniony, a przez to, że wiemy, że główni bohaterowie przeżyją, pojedynek między postaciami nie wnosi zbyt dużo emocji. Liczyłam na jakiś zwrot akcji pod koniec, ale się go nie doczekałam. Szkoda, bo mógłby on podgrzać atmosferę i uratować trochę książkę.
Innym minusem są absurdy w książce. Było ich kilka, ale skupię się na najważniejszym. Wyobraźcie sobie, że w dosłownie całym mieście z niewiadomych powodów wysiada prąd. I to nie w dzień, a w nocy. Jak myślicie, co się będzie działo? Moim zdaniem miasto ogranie lekka panika, ale nic ponad tym. A w książce nastąpił totalny rozpierdziel. Miasto dosłownie stanęło w ogniu od podpaleń. Kradzieże i włamania były na porządku dziennym. Patrole policji stały na granicach dzielnic. Wspomniałam o tym, że prądu nie było od ledwie paru godzin? Dla mnie było to stanowczo za dużo. Wierzę w ludzi trochę bardziej niż autor książki.
Podsumowując – nie mogę Wam polecić tej książki. No chyba że potraficie przymknąć oko na braki i absurdy w fabule. Ja nie potrafię, jednak oczekuję od książki czegoś więcej niż szybkiej i przyjemnej lektury.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Jenny
Serial Stranger Things jeszcze przede mną, więc kompletnie nie wiedziałam, czego spodziewać się po tej książce. Sięgnęłam po nią ciekawa świata, który pokochały miliony. Niestety, bez porównania z hitem Netflixa nie jestem w stanie powiedzieć, ile z tego świata faktycznie doświadczyłam.
Ale do brzegu! Powieść zaczyna się niewinnie – mamy koniec grudnia w Hawkins w stanie Indiana. Szeryf Jim Hopper i jego świeżo adoptowana córka Nastka spędzają ten dzień we dwójkę. Z braku innych rozrywek dziewczynka zaczyna przepytywać swojego nowego tatę o jego przeszłość. A ten postanawia jej opowiedzieć o czasach, które wspomina z bólem.
Nowy Jork, rok 1977, Hopper jako detektyw nowojorskiego wydziału zabójstw dostaje sprawę dotyczącą dziwnych morderstw. W jej rozwiązaniu ma mu pomóc jego nowa partnerka – Rosario Delgado. Szczegółów tej sprawy opowiadać nie będę, bo mało kto jest odporny na spoilery. Polecam sięgnąć po książkę, by je poznać.
Jima Hoppera polubiłam od pierwszych stron, detektyw Delgado skradła moje serce jak tylko zjawiła się na posterunku, pozostałe postaci (nawet te mniej przeze mnie lubiane) były wyraziste i zazwyczaj miały w sobie to coś. Przyjemnie się czytało o tych wszystkich ludziach. Do tego klimat ulegającego rozkładowi Nowego Jorku lat siedemdziesiątych i zabójca, który nadepnął na odcisk nie tylko swoim ofiarom. Ani trochę mnie ta powieść nie rozczarowała.
Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: maitiri_books
„Ciemność nad miastem” to rewelacyjna lektura. Spodobała mi się dużo bardziej niż pierwsza książkowa część „Stranger Things”. Na pewno trochę za sprawą mojego ulubionego serialowego bohatera, któremu była poświęcona. Ale też dzięki pędzącej na łeb na szyję akcji. Od tej książki trudno się oderwać. Początek to wprowadzenie. Dowiadujemy się co słychać u Nastki, a z początków opowieści Hoppera, dużo o jego rodzinie, żonie Diane i sześcioletniej córeczce Sarze. Detektyw rozpoczyna swoją opowieść od przyjęcia urodzinowego dla dzieci, na którym równie dobrze bawili się też dorośli. Prawie wszyscy, bo Hopper snuł się po mieszkaniu, oceniając przepych i bogactwo wnętrz. Zawędrował jednak w pewnym momencie do pokoju, w którym wróżka przepowiadała przyszłość. W przyszłości Jima zobaczyła ciemność, która pochłania wszystko, noc bez końca, dzień bez świtu. Można odnieść wrażenie, że to gadanie nawiedzonego szaleńca. Ostatecznie okazuje się, że nie dość, że wróżka wiedziała, co mówi, to jej rola w tej powieści nie zakończyła się na przyjęciu dla dzieci. Na początku opowieści poznajemy też charyzmatyczną partnerkę Hoppera, Rosario Delgado, która od początku swojego pobytu na komisariacie, musiała udowadniać, że przynależy do tego miejsca na równi z mężczyznami. W nowojorskiej policji nigdy wcześniej nie było kobiet detektywów, Delgado była jedną z pierwszych, które zostały przeniesione do wydziału zabójstw. I okazała się najlepszym partnerem, jakiego Hopper mógłby sobie wymarzyć. Polubiłam tę postać. Zadziorna, ostra, pewna siebie, obrotna i bardzo pomocna. Odkąd ta wyjątkowa para zaczyna zajmować się śledztwem karcianym (tak nazywane są te tajemnicze morderstwa, od kart Zenera, które przy każdej ofierze zostawia zabójca), akcja gna i nie chce przestać. Dzieje się naprawdę dużo, a książkę pochłania się w zatrważającym tempie. Czytałam do 4 nad ranem i nie mogłam przestać, dopóki nie dowiedziałam się wszystkiego. A jest o czym czytać. Christopher nakreślił zawiłą intrygę, pełną zwrotów akcji, z mnóstwem tajemnic i trzymającą w napięciu do samego końca. Jeśli dodać do tego galerię barwnych postaci, ciekawą warstwę obyczajową i dobrze opisane realia społeczne otrzymujemy mieszankę nieodkładalną. Ja odłożyłam książkę (z bólem serca) dopiero, kiedy skończyłam całą.

Dobrze się czyta tę powieść. Książka jest napisana w przystępny sposób, autor ma lekki, nieprzytłaczający styl. Rozdziały są krótkie, z mnóstwem interesujących i zabawnych dialogów, nawet opisy czyta się dobrze. A rozmowy Delgado i Hoppera kradną całe show. Rewelacja!

Z całego serca polecam lekturę tej powieści. To nie tylko opowieść o przeszłości Hoppera, nie tylko nieoczywista i niebanalna zagadka kryminalna, ale też opowieść o niezwykłej więzi, jaka połączyła Jima z jego adoptowaną córką Nastką. Myślę, że dla obojga była to pouczająca lekcja. A i ja wyciągnęłam z niej coś dla siebie.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Poradnia K.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj