nowość
Okładka książki Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie

Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie

Autor: Groom Nick
Wydawca: Insignis Media
wysyłka: 48h
ISBN: 978-83-68053-29-6
EAN: 9788368053296
oprawa: miękka
format: 210x140x38mm
język: polski
liczba stron: 600
rok wydania: 2025
(1) Sprawdź recenzje
30% rabatu
45,20 zł
Cena detaliczna: 
65,00 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 45,79

Finalistka nagrody Tolkien Society Best Book Award

Niezwykle oryginalna i dająca do myślenia literacka podróż po świecie wykreowanym przez J.R.R. Tolkiena.

Co sprawia, że Śródziemie i jego mieszkańcy zawładnęli wyobraźnią milionów na całym świecie? Skąd bierze się to, że wizjonerskie dzieło Tolkiena wciąż fascynuje i inspiruje nas niemalże dziewięćdziesiąt lat po jego premierze?

Tolkien w XXI wieku to wciągające, zaskakujące i świeże spojrzenie na twórczość pisarza. Nick Groom śledzi życiorys Tolkiena, wydobywając z jego kluczowych momentów genezę i inspiracje dla jedynych w swoim rodzaju książek profesora, bada ich społeczny odbiór na przestrzeni lat oraz analizuje wpływ, jaki wywarły one na naszą kulturę. Omawia i interpretuje późniejsze adaptacje filmowe (w tym filmy Petera Jakcsona i nowy serial Pierścienie Władzy), muzyczne i literackie oraz dzieła inspirowane Śródziemiem, które ugruntowały reputację tej fantastycznej krainy jako niekwestionowanego i ponadczasowego fenomenu kulturowego.

Zagłębiając się w tematy takie jak przyjaźń, różnorodność, środowisko czy eukatastrofa, Groom zabiera nas w pełną niespodzianek podróż przez Śródziemie i udowadnia, że twórczość Tolkiena jest dziś bardziej aktualna i żywa, niż sam autor mógłby kiedykolwiek przypuszczać.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mysilicielka
Trudno, muszę w końcu zdecydować się na jakąś ocenę. Długo przeglądałam tę książkę, myślałam o niej, rozważałam za i przeciw. Pomimo ogromu włożonej pracy (100 stron bibliografii i przypisów!) i tematu, który bardzo lubię (tak niesamowicie złożone Śródziemie, które wydaje się pełnoprawną, inną rzeczywistością), nie podoba mi się to, co dostałam od Nicka Grooma.

Tolkienowi stworzenie ostatecznej wersji „Władcy Pierścieni” zajęło wiele lat. Pisał, dochodził do pewnego momentu, coś mu nie pasowało, po czym wracał do początku, by odtworzyć te same wydarzenia wprowadzając zmiany tu i tam. To opowieść go prowadziła, a nie on ją. Biorąc pod uwagę jego tendencje do rozpoczynania i niekończenia projektów, ostateczne wypuszczenie „Władcy…” w świat jest małym literackim cudem.

Przywołuję taki charakter pracy, bo wydaje mi się, że w podobny sposób ukształtowany jest „Tolkien w XXI wieku”. Autor jakby kręcił się w kółko, zmusza czytelników do uczestniczenia w maratonie, gdzie każda meta jest jednocześnie kolejnym startem. Przechodzimy przez szczegółową biografię Profesora, następnie przez jego zainteresowania uniwersyteckie i zawodowe, odtwarzamy od początku proces pisania „Hobbita”, dostajemy jego finalne streszczenie nie zapominając o alternatywnych rozwiązaniach i tak dalej, i dalej. Potem odrywamy się od literatury, żeby czytać o innych twórcach budujących to samo Śródziemie tylko po swojemu. Kiedy przewracałam kolejne strony szczegółowego omawiania scenariusza filmu, który nawet nie powstał, zaczęłam się zastanawiać, co tu się właściwie dzieje?

Gdzie jest odpowiedź na pytanie zawarte w podtytule „Co dziś znaczy dla nas Śródziemie?”, gdzie jest analiza ponadczasowości prozy Tolkiena? Może się zgubiłam i czegoś nie zrozumiałam, ale sprawdzę jeszcze raz - po ponad połowie książki autor wciąż tkwi w latach 70. Tak naprawdę tylko ostatni rozdział i bardzo króciutkie omówienie nieszczęsnych „Pierścieni Władzy” są tym na co czekałam w tej pracy.

Wszystko, co opisuje autor, jasne, jest ciekawe, ale nie na to liczyłam. Biografię Tolkiena poznałam już z innej pozycji, „Władcę Pierścieni” czytałam i oglądałam, więc jestem w stanie porównać, czym się różnią, tak samo rzecz ma się z „Hobbitem”. To dla mnie oczywistości, których nie trzeba było wyjaśniać, bo po taką książkę nie sięgnie osoba, która nie ma pojęcia, z czym to się je. Miałam nadzieję na coś więcej, a dostałam dosyć chaotyczną sałatkę ciekawostek, często bez puenty.

Tak jak napisałam wcześniej, może nie umiem zrozumieć Grooma, może padłam ofiarą własnych błędnych wyobrażeń, a ta książka jest dobra i właśnie taka miała być. Polecam ocenić samodzielnie.

(Współpraca barterowa)
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj