Okładka książki Żmijowisko okł. filmowa BR

Żmijowisko okł. filmowa BR

Wydawca: Marginesy
wysyłka: niedostępny
ISBN: 978-83-66335-18-9
EAN: 9788366335189
oprawa: miękka ze skrzydełkami
format: 210x135mm
język: polski
liczba stron: 480
rok wydania: 2020
(6) Sprawdź recenzje
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
44% rabatu
22,52 zł
Cena detaliczna: 
39,90 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,60

Opis produktu

Bestsellerowy thriller mistrza kryminału. Serial na Canal Plus. Grupa trzydziestolatków, przyjaciół ze studiów, co roku wyjeżdża wspólnie ze swoimi rodzinami na wakacje. Tym razem trafiają do zagubionej wśród jezior i lasów agroturystyki w niewielkiej wsi Żmijowisko. Bawią się jak zwykle – odreagowując stres szybkiego wielkomiejskiego życia. Jest alkohol, są narkotyki. A także skrywane od lat urazy, dawne uczucia i wzajemne pretensje, które w czasie kolejnych dni wyjdą na jaw. Podczas jednej z mocno zakrapianych imprez ktoś kogoś prawie topi. Wywiązuje się kłótnia, rozdrapują dawne rany. Następnego dnia córka jednej z par, piętnastoletnia Ada, znika. Dosłownie rozpływa się w powietrzu. Pomimo intensywnych poszukiwań, nikomu nie udaje się jej odnaleźć. Rok po tym wydarzeniu, jej ojciec powraca do Żmijowiska, by podjąć ostatnią próbę odnalezienia córki. Ale – jak się okazuje – nie wraca tam sam… Żmijowisko to opowieść o tragedii, która niszczy wszystkich dookoła. O rodzinie, która musi stawić czoło próbie przekraczającej ludzkie wyobrażenia. Uczuciach, które trwają pomimo mijających lat, a które niosą destrukcję zamiast pocieszenia. Zdradzie, bólu i miłości. Strachu, zbrodni i karze. To opowieść o tym, jak wiele jesteśmy w stanie zrobić dla naszych dzieci i jak wiele nas to kosztuje. Wojciech Chmielarz (ur. 1984) – dziennikarz, zdobywca Nagrody Wielkiego Kalibru (2015) i Nagrody Czytelników Wielkiego Kalibru (2019), siedmiokrotnie nominowany do tej nagrody, zdobywca Grand Prix Warszawskiego Festiwalu Kryminału (2019) i Złotego Pocisku (2019). Były redaktor naczelny serwisu internetowego niwserwis.pl, zajmującego się tematyką przestępczości zorganizowanej, terroryzmu i bezpieczeństwa międzynarodowego. Uznawany za jednego z najbardziej obiecujących pisarzy kryminalnych młodszego pokolenia. Autor cyklu powieści o komisarzu Jakubie Mortce: Podpalacz (2012), Farma lalek (2013), Przejęcie (2014), Osiedle marzeń (2016) i Cienie (Marginesy 2018), cyklu gliwickiego: Wampir (2015) i Zombie (2017), postapokaliptycznej powieści Królowa głodu (2014) oraz Rany (Marginesy 2019). Mieszka w Warszawie.

Recenzje:

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: kryminalnatalerzu
16 października swoją premierę miało nowe filmowe wydanie „Żmijowiska”. Bardzo mnie ucieszyło, bo była to świetna okazja, by uzupełnić swoją biblioteczkę. Książkę czytałam ponad rok temu, ale na czytniku, więc nie miałam nic na półce, co mogłoby cieszyć moje oko, a jest to lektura, którą na pewno chcę często wspominać. Od niej zaczynałam przygodę z piórem autora i zrobiła na mnie tak duże wrażenie, że po niej jednym ciągiem przeczytałam wszystkie pozostałe książki Chmielarza.

Historia powieści toczy się na łonie natury w tytułowej wsi, gdzie grupka starych znajomych spędza wakacje. Obserwujemy ich zachowanie, które w tym roku jest jakieś dziwne, pełne napięcia. Sytuacja zagęszcza się, kiedy znika córka jednego z obecnych małżeństw...

Chmielarz ma dar do przedstawiana dosyć zwykłych, codziennych sytuacji w bardzo przejmujący sposób. On zna i rozumie psychikę człowieka, więc każda z postaci, każde ich zachowanie i odczucia są bardzo realne, ludzkie i po prostu dobrze nam wszystkim znane. Pisarz genialnie posługuje się słowem, trzyma czytelnika w ciągłym napięciu, coś sugerując, a jednak nic nie zdradzając. Zakończenie rozkłada na łopatki, tak że ciężko się ruszyć.


Książka dołączyła do mojej biblioteczki dzięki portalowi czytampierwszy
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: martak180
W Żmijowisku grupa trzydziestolatków z rodzinami urlopuje w agroturystyce. Dziećmi zajmuje się animatorka, ale nastolatka Ada się nudzi. Następnego dnia po ostrej imprezie nikt jej nie widział. Poszukiwania zakończyły się fiaskiem. Nastolatka zaginęła. Po roku do Żmijowiska wrócił ojciec zaginionej i jeszcze ktoś.
Żmijowisko – groźnie brzmiącą nazwę wsi można interpretować nie tylko dosłownie. Żmijami są też ludzie. Wystarczy dać powód, a wychodzi prawdziwa natura człowieka. Są i tacy, którzy mają naturę żmii, kąsają, realizując plan. Zaginięcie Ady skomplikowało życie wielu osobom. Żmijowisko to nie tylko letnisko.
Autor wiarygodnie sportretował bohaterów, jakby wyrwał ich z realnego życia i wokół nich stworzył historię, która mogłaby się wydarzyć. Pokazał prawdziwą naturę ludzką, zwłaszcza w kryzysowych sytuacjach. Urlop dorosłych to nie wolne od pilnowania dzieci. To obraz rodziców bojących się o życie dzieci, gospodarzy przekonujących o bezpieczeństwie w agroturystyce. Kłębi się tu od skrajnych emocji: oskarżenia, strach, agresja, skrywane pretensje i urazy. Dawne uczucie jest wciąż żywe i potrafi namieszać w związkach. Trudno wyobrazić sobie rozpacz rodziców po zaginięciu dziecka, udźwignąć ciężar ich straty, zrozumieć ich zachowanie. Tło psychologiczne zostało przedstawione bardzo dobrze. Wypowiedzi kilku bohaterów są zróżnicowane językowo, odzwierciedlają ich pochodzenie, wykształcenie, osobowość. Niektóre sceny przedstawione są z perspektywy różnych postaci, ukazują ich emocje i myśli.
Akcja rozgrywa się na trzech płaszczyznach czasowych: Wtedy, Pomiędzy, Teraz. Przeplatają się one, tworząc łańcuch wydarzeń obejmujących rok, od lata 2016 r. do lata 2017. Pod koniec dwukrotnie pojawia się czwarta płaszczyzna: Ślub. Przynosi ona kolejne zaskoczenia, jakby tych było mało w scenie finałowej. Może to Ślub jest sceną finałową? Dużo się dzieje. Autor od początku dawkuje napięcie, przemycając pewne informacje, a te stale rośnie, aż do osiągnięcia apogeum.
Praca i urlop. Rodzina i dzieci. Wychowywanie ich i poświęcenie się. Miłość i zdrada. Lato. Sielanka i tragedia. Ból i strach. Zbrodnia i kara. Emocje. Historia tragedii zwykłej rodziny i wszystkich naokoło.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: monweg
We wrześniu miałam przyjemność przeczytać Ranę Wojciecha Chmielarza. Po odłożeniu książki byłam pewna, że jeszcze nie raz się spotkam z tym polskim pisarzem. Może tak od razu się nie zakochałam w jego twórczości (z resztą trudno zakochać się po jednej książce), ale wystarczająco mnie zaciekawiła. Wiedziałam, że kolejnym strzałem będzie Żmijowisko. A wszystko przez serial według tej powieści, do którego notabene scenariusz napisał sam autor. Zatem oglądam i czytam; czytam i oglądam, ale już nie wytrzymałam i skończyłam przed ostatnim odcinkiem. Nie jestem pewna czy dobrze zrobiłam.

Żmijowisko czyta się tak, jak się ogląda, lub odwrotnie, czyli świetnie. Po raz drugi nie jestem zawiedziona. Po raz drugi Chmielarz jawi mi się jako rewelacyjny obserwator tego, co się wokół dzieje. I jeszcze – po raz drugi stwierdzam, że to książka bardzo prawdziwa, a taka historia mogłaby się faktycznie przydarzyć. Opowieść bardzo wiarygodna z bardzo dobrze rozrysowanym tłem psychologicznym. Bo to nie jest tylko naprawdę dobry thriller. W Żmijowisku ważne są także (a może przede wszystkim) wątki obyczajowe i psychologiczne.

Grupa trzydziestolatków, przyjaciół ze studiów, co roku wyjeżdża wspólnie ze swoimi rodzinami na wakacje. Tym razem trafiają do zagubionej wśród jezior i lasów agroturystyki w niewielkiej wsi Żmijowisko. Bawią się jak zwykle – jest alkohol, są narkotyki. A także skrywane od lat urazy, dawne uczucia i wzajemne pretensje.
Podczas którejś z imprez wywiązuje się kłótnia. Następnego dnia córka jednej z par, piętnastoletnia Ada, znika. Pomimo poszukiwań nikomu nie udaje się jej odnaleźć. Rozpływa się w powietrzu.

Książka została podzielona na trzy strefy czasowe: teraz, wtedy i pomiędzy, które się ze sobą przeplatają, ale nie wprowadzają zamieszania. Dzięki takiemu zapisowi możemy uczestniczyć pełniej we wszystkich wydarzeniach. Dowiadujemy się jak „bawią się” młodzi ludzie podczas urlopu; co się dzieje w Żmijowisku i u naszych znajomych po zaginięciu Ady. Mamy szansę na dogłębniejsze poznanie bohaterów oraz sytuacji, które doprowadziły do dramatu. Rok po pamiętnych wakacjach towarzyszymy Arkowi, ojcu zaginionej dziewczyny w kontynuowaniu poszukiwań córki. Jesteśmy niemymi świadkami tego, jakie następstwa miało zniknięcie Ady, nie tylko na jej najbliższych.

Ale Żmijowisko to nie tylko zaginięcie letniczki. Książka zabiera nas w podróż po różnych aspektach miłości i przyjaźni oraz tego co się z nimi nierozerwalnie łączy. Tutaj miłość miesza się z zazdrością i obojętnością, rozkosz z cierpieniem, a radość z niespełnieniem. Znajdziecie tu niezrealizowane marzenia, wczesne rodzicielstwo i całkowite niezrozumienie. Ale to co najbardziej przytłacza, to młodzi ludzie bez szans na przyszłość, wymyślający z nudy chore rozrywki.



Książka praktycznie czyta się sama. Prawdę mówiąc to wsiąkłam już przy pierwszych stronach i tak zostało do końca. A zakończenie, czyli ostatnie czterdzieści stron czytałam trzy razy. Przecierałam oczy ze zdumienia i czytałam jeszcze raz. Nie tego się spodziewałam. Bo przecież każdy podczas lektury próbuje sobie ułożyć w głowie swój własny scenariusz wydarzeń. Mój całkowicie się rozminął z tym co wymyślił Chmielarz. I brawo za to dla niego.

Kilka słów jeszcze o bohaterach tej powieści, a jest ich całkiem sporo. Uważam, że zostali świetnie wykreowani i są bardzo prawdziwi. Autor nikogo nie wyidealizował. Każdy ma jakieś grzeszki na sumieniu. Nikt nie jest kryształowy. Zupełnie tak, jak w prawdziwym życiu. Jednych lubi się bardziej, innych mniej, a niektórych można po prostu znienawidzić.

Żmijowisko czyta się z rosnącym zaciekawieniem i do ostatnich słów trzyma w napięciu. Sprawa, która jest osią powieści z każdą kartką coraz bardziej się gmatwa i pojawiają się wciąż nowe wątki do sprawdzenia. Relacje ludzi, którzy mieli być podobno przyjaciółmi jest co najmniej dziwna. Przez lata skrywane konflikty, uprzedzenia i namiętności stopniowo odkrywają brutalną prawdę o dwoistości ludzkiej natury i życiu w ciągłym kłamstwie. Zazdrość i nienawiść dopełniają obrazu. Nic nie jest takie, jakim mogło się wydawać na początku.

Drugie spotkanie z autorem Rany i drugi raz pełne zadowolenie. Teraz muszę znaleźć trochę czasu, by móc przeczytać inne książki Wojciecha Chmielarza. A Żmijowisko z pełnym przekonaniem polecam.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Z e-bookiem pod rękę
"Żmijowisko" to świetny thriller, który posiada bardzo wielu ciekawych, intrygujących bohaterów. Fabuła powieści została dobrze przemyślana przez autora, świadczy o tym chociażby konstrukcja książki. Powieść podzielona jest na trzy aspekty czasowe - "Wtedy", "Pomiędzy" i " Teraz". Narracja prowadzona jest z perspektywy różnych bohaterów, każdą postać, która ma jakiekolwiek znaczenie w powieści, poznajemy choć trochę. Informacje w książce dawkowane są bardzo powoli, co wpływa dobrze na budowanie napięcia. Od początku czytelnik nie może pozbyć się pytania, co tak naprawdę stało się z nastolatką. A zakończenie? Mnie powaliło na łopatki, opadła mi szczęka i długo nie mogłam jej podnieść z podłogi. Ta lektura zostanie ze mną na bardzo długo. Warto poruszyć jeszcze kwestię samych bohaterów. Mamy tutaj do czynienia głównie z dorosłymi ludźmi, posiadającymi swoje rodziny, dzieci. Są to znajomi ze studiów, którzy spotykają się co roku na wakacjach. Dzięki tym postaciom autor doskonale pokazuje, jak młodzieńcze, nieprzemyślane decyzje podejmowane pod wpływem emocji czy przymusu, rzucają cień na dorosłe życie, niszczą je. Mamy tutaj doskonały przykład goryczy zamkniętej w niejednym ciele, ból niespełnionych marzeń, starą miłość, która według przysłowia nie rdzewieje. Innymi, również ciekawymi bohaterami są nastolatkowie, którzy niekoniecznie dostają to, czego chcą od życia i winią za to swoich rodziców. Z czystym sercem polecam powieść "Żmijowisko" Wojciecha Chmielarza. Jest to powieść, która na długo zostaje w człowieku!
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: arcytwory
Thriller psychologiczny „Żmijowisko” Wojciecha Chmielarza udowadnia, że życie może być naprawdę popaprane.
Wcześniej czytałam kilka kryminałów autora, więc do nowego gatunku podchodziłam dość sceptycznie. Szczególnie, że osoba, która wcisnęła mi w ręce Cartera (więc wiecie, szacunek maks) mi ją odradzała, z kolei Wy bardzo polecaliście.
O czym jest "Żmijowisko"? Grupa przyjaciół ze studiów, teraz trzydziestolatków, co roku wyjeżdża ze swoimi rodzinami na wakacje. Bawią się, odreagowują stresy, ale wśród ekipy wyczuwalne są pewne napięcia. Podczas jednej zakrapianej imprezy ktoś kogoś prawie topi, wywiązują się kłótnie, odżywają niemiłe wspomnienia. Kolejnego dnia okazuje się, że zaginęła córka jednej z par – piętnastoletnia Ada. Co stanie się dalej?
Fabuła jest pisana z trzech stron (wtedy, pomiędzy, teraz), co pozwala nam na poznanie większej ilości faktów oraz historii zaginięcia z szerszej perspektywy. Książka jest napisana z pomysłem. Opisuje skomplikowane relacje między dorosłymi, emocje, których nie można się wyzbyć nawet od kilkunastu lat. Jest to książka o miłości, bólu i zdradzie. Rodzinie, która codziennie na nowo przeżywa tragedię związaną z zaginięciem córki. Tragedii, która nadal, pomimo wielu starań, nadal pozostaje nierozwiązana.
Styl autora sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie (o ile można tak powiedzieć). Stworzeni bohaterowie mimo, że są zwyczajni, to nie są płascy i bezbarwni. Poznajemy ich psychikę, myśli, to czego się wstydzą i o czy skrycie marzą. Niektórych motywów, które kierowały bohaterami, nie rozumiałam, niekiedy dziwiłam się, że coś miało tam miejsce. Sama końcówka sprawiła, że poczułam się jak naiwne dziecko. Zazwyczaj chociaż część moich przypuszczeń ma odzwierciedlenie w zakończeniu książki, ale nie tym razem. To, co tutaj się stało to było kompletnie nie do przewidzenia! Czysty odlot!
Wnioski? Przy „Żmijowisku” spędziłam całkiem nieźle czas. Nie należy może do książek, do których będę jeszcze kiedykolwiek wracać. Książka porusza wiele życiowych wątków i każdy może w niej znaleźć coś, z czym się utożsamia. Ja znalazłam! Polecam Wam „Żmijowisko” jeśli chcecie pobawić się w detektywa.

Książkę zrecenzowałam również na portalu Czytam Pierwszy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Zaczytane Strony
Kiedy sięgamy po kolejną książkę danego autora mamy już jakieś wymagania, porównujemy ją do poprzedniej, a jeśli tamta była dobra to ta musi być wybitna, jak było w tym przypadku?
Grupa przyjaciół ze studiów postanawia spędzić razem wakacje w Żmijowisku, przyjeżdża tam Arek i Kamila z synkiem Ignasiem i nastoletnią córką Adą która naburmuszona siedzi tylko w telefonie, jej marzył się obóz żeglarski z przystojnym Pawłem ale mama zmusiła ją do wyjazdu z rodziną. Do agroturystyki przyjeżdża też dawna miłość Kamili przystojny Robert razem z nową dziewczyną Adaomą, piękną modelką która zachwyciła prawie wszystkich. Kiedy podczas sielankowej zabawy dorosłych ginie Ada, cudowne wakacje zamieniają się w koszmar a najbliższy rok będzie najgorszym w ich życiu. Rok po zaginięciu córki Arek wraca do Żmijowiska, czy teraz rozwikła zagadkę tajemniczego zniknięcia?
Jak zawsze kiedy przeszłość przeplata się z teraźniejszością jest małe zamieszanie i trzeba się skupić żeby dobrze to rozróżnić, tutaj jednocześnie opowiadana była też historia pomiędzy więc było to jeszcze trudniejsze.
Od samego początku zżyłam się z bohaterami i na prawdę z emocjami i zaangażowaniem przeżywałam z nimi każdy dzień, kiedy zniknęła Ada nie wiedziałam kto mógłby to zrobić a w miarę upływu czasu podejrzewałam coraz inne osoby. W takich sytuacjach najczęściej życie weryfikuje naszą miłość do drugiej osoby, jedne małżeństwa będą się wspierać pomimo wszystko a niektóre się rozpadną pod ciężarem cierpień. Arek i Kamila wzięli ślub ze względu na ciąże, kiedy ich dziecko które ich kiedyś połączyło zniknęło to i ich związek się rozpadł.
Oprócz najważniejszego czyli zaginięcia Ady jest też wiele pobocznych wątków, historii ludzi takich jak my, długi właścicieli agroturystyki którzy marzą o lepszym życiu, brak szacunku do czarnoskórej Adaomy, a także dawna miłość dwojga ludzi która zaczyna ożywać chociaż każde z nich ma już swoich partnerów.
Ciężko opisać te wszystkie emocje które towarzyszą nam podczas czytania bo jest ich tak wiele, jednego jestem pewna, ta książka jest genialna i polecam ją każdemu. Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy.
x
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj