Chata na krańcu świata
Autor:
Tremblay Paul
Wydawca:
Vesper
wysyłka: 48h
ISBN:
978-83-7731-345-9
EAN:
9788377313459
oprawa:
Twarda
format:
212x148x32mm
język:
polski
liczba stron:
304
rok wydania:
2020
(3) Sprawdź recenzje
31% rabatu
31,03 zł
Cena detaliczna:
44,90 zł
DODAJ
DO KOSZYKA
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 30,95 zł
Opis produktu
Powieść nagrodzona Bram Stoker Award za najlepszą powieść 2018 roku oraz Locus Award 2019 za najlepszy horror.
Siedmioletnia Wen i jej rodzice, Eric i Andrew, spędzają wakacje w samotnej chatce nad jeziorem niedaleko granicy kanadyjskiej, z dala od miejskiego zgiełku, odcięci od natrętnego Internetu i telefonów komórkowych. Od najbliższych sąsiadów dzieli ich pięć kilometrów piaszczystej drogi używanej dawniej przez drwali.
Pewnego popołudnia zajęta zabawą w ogrodzie Wen spostrzega nieznajomego mężczyznę. Leonard – tak ma bowiem na imię – szybko przekonuje do siebie Wen, angażując się w jej zabawy. Zaniepokojenie dziewczynki wzbudzają jednak wypowiedziane przez niego słowa, który przepraszając, oznajmia: „Nie ponosisz winy za nic, co się wydarzy. Nie zrobiłaś nic złego, ale wasza trójka będzie musiała podjąć trudne decyzje. Obawiam się, że będą to decyzje straszliwe. Z całego pękniętego serca pragnę, żebyś nie musiała ich podejmować”. Jednocześnie Wen dostrzega kolejnych nieznajomych zbliżających się do chaty. Wystraszona rzuca się do ucieczki. Chce ostrzec rodziców przed grupą obcych, kiedy słyszy za sobą wołanie Leonarda: „Twoi tatusiowie nie zechcą nas wpuścić, Wen. Ale muszą to zrobić. Powiedz im, że muszą. Nie przyszliśmy, żeby cię skrzywdzić. Musisz nam pomóc ocalić świat. Proszę”.
Tak rozpoczyna się trzymająca w napięciu, porywająca opowieść o apokalipsie, poświęceniu i przetrwaniu; historia, w której los kochającej się rodziny spleciony zostaje z losem całej ludzkości.
„Wspaniała, prowokująca do myślenia, pełna grozy opowieść”.
– Stephen King
„Autorzy dobrych horrorów przyglądają się otaczającemu nas światu, czerpią z niego inspirację i zastanawiają się, co może potoczyć się niepomyślnie. Tremblay napisał powieść, która nie tylko rozwija się jak koszmar, ale posępnie odzwierciedla czasy, w jakich przyszło nam żyć”.
– Andrew Liptak, „Verge”
„Chata na krańcu świata Paula Tremblaya to klaustrofobiczna, krwawa opowieść o wierze i paranoi. Znaki, cuda i topory domowej roboty… rety!”.
– Stewart O’Nan, autor The Speed Queen i A Prayer For The Dying
Recenzje:✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: mysilicielka
"You know, I never realized the end of the world would be kept to such a tight, regimented TV Guide schedule".
"Chata na krańcu świata" to teatr siedmiu aktorów na jednej scenie. Czterech napastników i trzy ofiary. Miejsce - tytułowa chata. Na końcu dowiemy się, czy udało im się uratować świat. Ale... czy na pewno? Już wiem, do czego można by porównać tę powieść, ona była jak drzemka! Wciąga cię i wciąga, nie możesz się oprzeć, to miała być tylko chwilka, a połknęła cię na kilka godzin, budzisz się zły i wymiętoszony, nie do końca wiesz, gdzie jesteś i co się stało. No bo poważnie, co tam się stało? Skąd, jak, czemu, co w końcu było, a co nie?! Parę godzin po lekturze zaczęłam się zastanawiać, czy coś mi nie umknęło. Pierwsze sceny z dziewczynką łapiącą koniki polne mogą być symboliczne, gdy spojrzymy na nie znając już ciąg dalszy. A może doszukuję się ukrytych znaczeń tam, gdzie ich nie ma, dokładnie tak jak "jeźdźcy"? Autor sprawił, że czytelnik zaczyna zadawać pytania, ale wcale nie obiecał, że poda nam odpowiedzi. "Chata..." potrafi solidnie zdenerwować, ale nie jest złą książką. Zakończenie nie przynosi żadnej satysfakcji, bo też chyba nie o to chodziło. Mieliśmy się zgubić, pozostając w miejscu, jakkolwiek irracjonalnie to brzmi. Ciekawe. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: Dominika Stryszowska
Ciężko przejść obojętnie obok tej książki. Wydawnictwo Vesper jest mistrzem wydawania pięknych, dopracowanych i cudownych wydań. Twarda oprawa, niepokojące ilustracje i gruby papier - idealne do stworzenia perfekcyjnej biblioteczki.
Ale trochę chcę Wam opowiedzieć o treści. Jest to klasyczny horror z ciężką, duszną atmosferą. Początek trochę był dla mnie trudny, musiałam się wgryźć, potem z każdą stroną było coraz lepiej. I niby książka mi się podobała, ale zakończenie nie było takie, jakiego bym się spodziewała. Liczyłam na takie typowe rozstrzygnięcie, wyjaśnienie i finał, który wbije mnie w fotel. A tu tego zabrakło. Do tej pory się zastanawiam o co tu chodziło, nie wiem czy taki miał być zamysł czy po prostu ja nie ogarnęłam. Tak, myślę że jest to trochę kontrowersyjna książka, która zbierze mase głosów na "tak" i masę na "nie". Styl, atmosfera i ponadczasowy pomysł bardzo mocno się bronią, jednak musicie sami ocenić czy takie zakończenie Was satysfakcjonuje. ✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
autor: violaa92
Sielanka, wypad za miasto i urokliwy domek nad rzeką, czego chcieć więcej. Szczęśliwa rodzina postanawia spędzić wakacje na odludziu, jednak nie będzie im dane zaznać spokoju zbyt długo. Zjawiają się nieznajomi i zaczyna się walka o życie. Tak w skrócie zaczyna się intrygująca opowieść o... apokalipsie, która ma nadejść lada chwila. Z takim opisem chciałabym wszystkich zostawić, by nie odbierać przyjemności z czytania, ale pokrótce postaram się streścić, jakie są moje wrażenia.
"Nie jesteśmy tu, żeby was skrzywdzić. Potrzebujemy waszej pomocy, żeby wszystko naprawić, żeby ocalić to, co trzeba ocalić. Tylko wy możecie nam pomóc". Nieuniknionym jest, by czworo nieznajomych ludzi wdarła się do domku w którym znajduje się Eric, Andrew i ich adoptowana córeczka Wen. Cztery postacie z dziwną bronią, niczym czterej jeźdźcy apokalipsy, pojawiający się przed końcem świata, będzie terroryzować rodzinę dopóki... No właśnie - dopóki będzie to konieczne... Rodzina musi zmierzyć się z niepodważalnie najtrudniejszą decyzją w ich życiu, inaczej ten koszmar nigdy się nie skończy. "My czworo przyszliśmy tu, żeby zapobiec apokalipsie (...) Ostatecznie to, czy świat się skończy, czy nie, zależy wyłącznie od waszej trójki". To historia bardzo przytłaczająca, bo przecież wizja nadciągającej apokalipsy nie może być inna, prawda? Koniec świata zbliża się wielkimi krokami, jest tuż tuż. Co to będzie, co to będzie... Autor umiejętnie stopniuje emocje tworząc niepokojącą atmosferę. A poczucie grozy towarzyszy mi od początku czytania. Wczuwam się w role bohaterów i jest mi niesamowicie źle, że tak podły los ich spotkał. Zastanawiam się co ja bym zrobiła. Porusza mnie ta historia doszczętnie. "Okrucieństwo, ignorancja i niesprawiedliwość są filarami porządku społecznego równie nieuniknionymi jak pogoda". Chata na krańcu świata to dla mnie alegoryczna wizja końca świata, przedstawiona na bardzo wysokim poziomie, gdyż można ją różnorako interpretować. Zakończenie wymusza na czytelniku ruszenie głową, i albo odbierzecie je jako przewidywalne dla tego typu literatury grozy i rzucicie książką w kąt, albo tak jak ja, będziecie zachwyceni otwartym zakończeniem dla którego mam co najmniej kilka interpretacji. Takie a nie inne zakończenie sprawiło, że czuję jeszcze większą satysfakcję z czytania. Taka mała uczta literacka, a może nawet coś więcej? Jeszcze muszę to chwilę przemyśleć, a tymczasem zachęcam do czytania tej niewątpliwie intrygującej powieści. Warto. x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|