Jak odchudzić swojego mężczyznę samej tracąc ...

Jak odchudzić swojego mężczyznę samej tracąc przy tym parę kilogramów - Magdalena Makarowska

Znana dietetyczka przygotowała program odchudzania dla mężczyzn, który mogą stosować także ich partnerki. Książkę Jak odchudzić swojego mężczyznę samej tracąc przy tym parę kilogramów wydała Feeria

Magdalena Makarowska

Nazywana przez wielu dietetyczką-hedonistką, ponieważ zdrowe potrawy to dla niej smaczne potrawy. Przygotowuje programy odchudzające dla dzieci, młodych matek, dojrzałych kobiet oraz mężczyzn. Napisała o tym kilka książek: Schudnij pysznie wiosną i latem, Jedz pysznie i zdrowo w ciąży, Dojrzała i szczupła. Jedz pysznie chudnij cudnie.

Szczupli razem

Wszystkie swoje poprzednie książki Magdalena Makarowska kierowała do kobiet, ponieważ uznała, że to grupa najbardziej zainteresowana odchudzaniem. Teraz postanowiła przygotować dietę i zasady zdrowego odżywiania dla mężczyzn, u których nadwaga również staje się co raz częstszym problemem. Oczywiście, w dziele odchudzania wspierać ich będą zapewne kobiety, dlatego poradnik kierowany jest także do nich.

Mój facet jest na diecie!

Magdalena Makarowska przygotowała 50-dniową dietę redox, która pozwoli mężczyźnie schudnąć bez konieczności jedzenia potraw bez smaku. Jak zawsze Makarowska przygotowała przepisy na kilkadziesiąt śniadań, lunchów, obiadów i kolacji oraz listy zakupów na kolejne tygodnie diety. Podsumowaniem jest przejście okresu stabilizacyjnego, który pozwoli utrzymać osiągniętą dzięki diecie redox formę. Książka zawiera także spis tych produktów, które jedzone codziennie pozwolą powrócić do formy każdemu.

Fragment książki

Jak wiemy nie od dziś, kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa. Ta zasada dotyczy nie tylko wrażliwości i różnic w odbieraniu świata, ale również łatwości, z jaką Marsjanie potrafią chudnąć. Wenusjanki co rusz przechodzą burze hormonalne, maja wahania nastroju, zawsze są albo przed okresem, albo po, albo w trakcie. I właśnie hormony bywają u nich główna przyczyną problemów z nadmiernym apetytem i nadwagą. Panie przeżywają burzliwy czas dojrzewania, ekstremalnie trudny dla ciała stres ciąży i równie nieoszczędzający czas menopauzy. Każdy z nich może pozostawić po sobie drastyczne ślady w postaci rozstępów, nadwagi i cellulitu.

A nasi mili panowie? Oni po prostu maja łatwiej. Ich natura oszczędza. Ciało mężczyzny różni się od kobiecego. Panowie mają proporcjonalnie więcej masy mięśniowej, a dzięki temu występuje u nich szybsze tempo przemiany materii. Jedynym powszechnie spotykanym zaburzeniem sylwetki związanym z wiekiem – a ściślej mówiąc, z kumulowanym przez lata nadmiarem Fast fordów, swojskiego jadła oraz hektolitrów alkoholu i napojów kolorowych – jest tzw. „miesień piwny”. Z kolei jedyny typowo męski hormon nie ma związku z apetytem, a przynajmniej nie na jedzenie… Jednak nie do końca jest tak różowo, bo spadający z wiekiem poziom testosteronu należy do przyczyn otyłości brzusznej, która w dłuższej perspektywie może prowadzić do bardzo poważnych schorzeń.