Dziwna kamienica.
Autor:
Dołęga-Mostowicz Tadeusz
Wydawca:
Dialog Wydawnictwo Akademickie
wysyłka: niedostępny
ISBN:
9788382380958
EAN:
9788382380958
oprawa:
miękka ze skrzydełkami
podtytuł:
Warszawa dwudziestolecia międzywojennego
format:
205x145x16mm
język:
polski
liczba stron:
194
rok wydania:
2022
(0) Sprawdź recenzje
42% rabatu
28,65 zł
Cena detaliczna:
49,00 zł
dodaj do schowka
koszty dostawy
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 28,65 zł
Opis produktu
Kolejny tom tekstów niewydanych Tadeusza Dołęgi-Mostowicza pt. „Dziwna kamienica” zawiera wybór artykułów dotyczących przedwojennej Warszawy oraz osobistych, „warszawskich” doświadczeń samego autora. Ten swoisty dokument epoki zawiera unikalne opisy życia kulturalnego stolicy, życia codziennego i odświętnego jej mieszkańców czy tajników (często niechlubnych) funkcjonowania administracji miejskiej. Znajdziemy tu również wzmianki o niepozornych miejscowościach, które dziś są już częścią stolicy. Ponadczasowość i prawdziwość to powody, dla których szczególnie warto czytać stare, choć niestarzejące się felietony Mostowicza.
Do Świdra, jak wiadomo, jedzie się półtorej godziny z okładem Kolejką Wawerską, rodzoną siostrzycą Wilanowskiej, obie bowiem szanują jedną maksymę łacińską: festina lente. Jeżeli kto spojrzy na męczący się w beznadziejny sposób samowarek i majestatyczny powolny bieg „pociążku” musi się zgodzić, że dojazdowe kolejki są żywym dowodem zastosowania powyższej maksymy.
fragment tekstu „W Świdrze i jego okolicach”
Przeciętny śmiertelnik warszawski nie domyśla się nawet jak tragiczna nuda obrała sobie siedlisko w biurach naszego czcigodnego Magistratu za odrapanym majestatem fasady. Siedzą potentaci przy biurkach i ziewają. Stoi 3-ch woźnych przy każdych drzwiach i drzemią...
– Latem to chociaż muchy są, można łapać, zawsze jakieś zajęcie... a teraz?
fragment tekstu „Jak można z nudów ludziom szkodzić?”
Tadeusz Dołęga-Mostowicz (1898–1939) – najpoczytniejszy polski autor w XX-leciu międzywojennym. Twórca takich nieprzemijających przebojów czytelniczych, jak „Kariera Nikodema Dyzmy” czy „Znachor”. Wbrew powszechnemu mniemaniu wydana w 1932 roku powieść „Kariera Nikodema Dyzmy” nie była jego debiutem jako człowieka pióra. Na przełomie lat 1924/1925 T. Dołęga-Mostowicz został felietonistą dziennika „Rzeczpospolita”. We wrześniu 1927 roku za swoje cięte i bezkompromisowe publikacje zapłacił ciężkim pobiciem przez „nieznanych sprawców”.
x
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Wybierz wariant produktu
|